Forum www.konkursliteracki.fora.pl Strona Główna www.konkursliteracki.fora.pl
Oficjalne Forum strony www.konkurs-literacki.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czytać, czy nie czytać?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.konkursliteracki.fora.pl Strona Główna -> Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemona




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:01, 03 Lut 2008    Temat postu: Czytać, czy nie czytać?

Czytać, czy nie czytać? Oto jest pytanie. Współczesny człowiek ma tak szeroką ofertę dostępu do informacji i rozrywki, że czytanie może stać się czynnością dla hobbistów. Tak przynajmniej twierdzą niektórzy pesymistycznie nastawieni do naszej kultury futurolodzy. Ciekawe, co na ten temat myślą nasi forumowicze.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
formic




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:15, 03 Lut 2008    Temat postu: CZYTAĆ

Czytac oczywiście. Czytanie pobudza wyobraźnię!!!! Poza tym dostęp do informacji i rozrywki...owszem ale właśnie wszystko jest na skalę masową a to czasami nie daje odpowiednich efektów. W "masie" nie jest trudno się pogubić.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adam




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:03, 05 Lut 2008    Temat postu:

Czytac, czytac, tylko co? Przeciez jak mowi lacinskie przyslowie: litera docet - litera nocet czyli literatura uczy - literatura szkodzi.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaffeebohne
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Internet

PostWysłany: Wto 12:21, 05 Lut 2008    Temat postu:

adam napisał:
litera docet - litera nocet czyli literatura uczy - literatura szkodzi.


Starożytni mieli jeszcze inne powiedzenie: Quicquid Latine dictum sit, altum videtur – cokolwiek powiesz po łacinie brzmi mądrze Wink

Tak poważnie - może rozwinąłbyś tą myśl o szkodliwości literatury?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adam




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:40, 05 Lut 2008    Temat postu:

1.Historycy czesto zwracaja uwage na fakt, ze chociazby powstanie warszawskie bylo zorganizowane przez ludzi, ktorzy byli wychowani na romantycznych wzorcach i po prostu nie mogli postapic inaczej, jak nie podjac walki, mimo ze kleska byla przesadzana, bo byli otoczeni przez wrogow.
Moj brat przeczytal kiedys przy obiedzie rodzinie jakis fragment, ktorym on sie zachwycal, chyba tylko dlatego, ze co drugie slowo to bylo przeklenstwo. Jakos nie umial mi wytlumaczyc, co tak naprawde ksiazka wniosla do jego zycia (chyba to, ze petryfikacja przeklenstw w slowie drukowanym uprawomocnilo niejako uzywanie takiego jezyka). Literatura, ktora nie przyczynia sie do rozwoju jezyka, wrecz go wulgaryzuje - szkodzi. (oczywiscie nie uwazam, ze nigdy i nigdzie nie wolno przeklinac i ze literatura ma byc wolna od tego rodzaju wyrazen).
3. Jezeli po przeczytaniu czegos nie czuje sie lepszy, madrzejszy, jesli sie nie dowiedzialem czegos o sobie, o innych, czy o swiecie i prawach w nim rzadzacych, to przeczytanie jakiejs ksiazki to dla mnie strata czasu. A ze czas jest synonimem zycia i stanowi on dobro nieodnawialne, ten kto traci czas - traci zycie, wiec w tym sensie jest to szkodliwe, nieprawidlowa alokacja czasu.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaffeebohne
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Internet

PostWysłany: Wto 13:17, 05 Lut 2008    Temat postu:

adam napisał:
3.Jezeli po przeczytaniu czegos nie czuje sie lepszy, madrzejszy, jesli sie nie dowiedzialem czegos o sobie, o innych, czy o swiecie i prawach w nim rzadzacych, to przeczytanie jakiejs ksiazki to dla mnie strata czasu.


A kto powiedział, że trzeba czytać wszystko? Ja również jestem za tym, żeby czytać co czyni nas lepszymi i to co pozwala spojrzeć na świat z innej perspektywy. Odrzucanie całej literatury by uniknąć niestrawności po zakalcu literackim nie jest wyjściem. Zdarzają się przecież cudowne rodzynki - tych warto spróbować Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adam




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:09, 05 Lut 2008    Temat postu:

Dlatego napisalem: "czytac, czytac. Tylko co?" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemona




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:38, 05 Lut 2008    Temat postu:

Czytanie to pożywienie dla ducha, dlatego trzeba uważać, żeby ,jak pisze kaffeebohne , uniknąć niestrawności po zakalcu literackim . należy sięgnąć do klasyki, a więc n a początek proponuje : Dostojewski / Zbrodnia i kara/, Kafka, /Proces/, Gombrowicz / Ferdydurke/, Stendal /Czerwone i czarne / Tyle na początek. Najlepiej zacząć do Stendala, jest z tej listy najłatwiejszy, potem Dostojewski, Kafka i Gombrowicz. Te książki to oczywiście kropla w morzu literatury pięknej, ale od czegoś trzeba zacząć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaffeebohne
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Internet

PostWysłany: Wto 16:45, 05 Lut 2008    Temat postu:

Tylko co? Najlepiej wszystko co w ręce wpadnie. Przeważnie już po pierwszym akapicie widać czy warto czytać dalej czy nie. Ja przynajmniej stosuję tą metodę i póki co się sprawdza - otwieram książkę na przypadkowym miejscu, czytam akapit lub dwa, jak mnie odrzuci to nie czytam dalej, jak się spodoba zaczynam od początku.

Nie cierpię czytać recenzji. Przeważnie psują cały efekt. A już do szewskiej pasji doprowadza mnie interpretacja utworu i analizy w stylu "co autor chciał przekazać".
Nie lubiłam też narzucanych lektur szkolnych. Ze wszystkich lektur podobał mi się tylko "Szatan z siódmej klasy" Smile Pozostałe to była istna tortura.
Z drugiej strony cieszę się, że w szkole nie przerabiałam np. "Mistrza i Małgorzaty" bo gdyby mi kazano zrobić charakterystykę bohaterów, streszczenie treści i analizę środków stylistycznych to zapewne dziś szczerze nie cierpiałabym tego utworu.

Wracając do treści wątku - czytać warto. Żadna inna rozrywka nie daje takiego pola do popisu dla wyobraźni. Kto raz trafił na dobrą lekturę, zasmakował dobrego tekstu, delektował się genialnym zdaniem i dał pokierować emocjami pisarzowi - nigdy nie porzuci czytania.
Różne rodzaje sztuki mają różne działanie. Każda sztuka znajdzie swojego amatora.

Możliwość, że czytanie będzie rozrywką dla hobbistów jest możliwa... Tak się teraz zastanawiam, czy czasem tak już nie jest od dawna?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adam




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:12, 05 Lut 2008    Temat postu:

Widze 2 podejscia do odpowiedzi na pytanie, co czytac.
1. Klasyke - podejscie obiektywne (cos jest cenne i to jest fakt)
2. Podejscie subiektywne - patrze i jesli mnie odrzuca, to nie czytam, a lektury w szkole byly dla mnie tortura.
Jak te podejscia pogodzic?
Druga sprawa,czy istnieja jakies dziela klasyczne, ktore przeczytac z jakichs wzgledow nalezy,nawet jesli ktores z nich mi nie podchodzi?
Mysle, ze tak. Nasuwa sie tu chocby Biblia, czy Szekspir. Inna kwestia, jakie pomniki literatury nalezy do takiej kategorii zaliczyc, kto ma o tym zadecydowac i przy zastosowaniu jakich kryteriow?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaffeebohne
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Internet

PostWysłany: Wto 21:06, 05 Lut 2008    Temat postu:

adam napisał:
Widze 2 podejscia do odpowiedzi na pytanie, co czytac.
1. Klasyke - podejscie obiektywne (cos jest cenne i to jest fakt)
2. Podejscie subiektywne - patrze i jesli mnie odrzuca, to nie czytam, a lektury w szkole byly dla mnie tortura.
Jak te podejscia pogodzic?


Propozycja co do lektur:
Urozmaicić zestaw lektur - niech obok monotonnych, wiecznie tych samych Sienkiewiczów i Mickiewiczów znajdzie się miejsce dla Szekspira, Dantego, Bułhakova, Kafki, Ibsena...

Ad 1. Klasyka to pojęcie okrutnie szerokie - nie możliwe by ktoś mógł kochać całą klasykę. Jedne dzieła można uwielbiać, inne co najwyżej cenić za kunszt. Taka jest sztuka. Nie można kochać Bacha i Beethovena jednocześnie Wink

Ad 2. Podejście subiektywne pozwala z przeogromnej klasyki wybrać coś dla siebie. Poza tym jest wiele dzieł, które nie weszły do klasyki a są warte uwagi. Kierując naszą uwagę wyłącznie na dzieła uznane możemy przeoczyć wartościowe dzieła mniej znane.

Reasumując: najlepszym, moim zdaniem, wyjściem jest zapoznanie się z najróżniejszymi dziełami klasyki, utworami z różnych epok i nurtów, by wyrobić sobie gust, wiedzieć, co się najbardziej lubi, a potem można eksperymentować Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kaffeebohne dnia Wto 21:07, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemona




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:45, 05 Lut 2008    Temat postu:

Adamie, nie rozumiem co to znaczy : 'nie podchodzi mi ? ' Czy nie masz w Biblii fragmentów, które kochasz i znasz na pamięć? Nie ze względów religijnych ale czysto ludzkich, lubisz określony fragment, bo dotknął Twojej duszy, bo wyraził coś, co czułeś od zawsze, albo dlatego , że ukazał Ci taki aspekt ludzkiej psychiki, jakiego nie spodziewałeś się znaleźć? Powodów, dla których czytamy klasykę jest mnóstwo, ale to te dzieła kształtowały nas, to kim jesteśmy, bezpośrednio, poprzez ich czytanie, lub pośrednio, bo żyjemy w środowisku społecznym ukształtowanym kulturowo na tej właśnie klasyce, jeśli zatem chcesz dowiedzieć się kim jesteś, jaki jesteś i dlaczego, czytaj klasykę, ale nie tylko, jak już mówiłam wszystko , co tworzymy, cały nasz kulturowy krąg ukształtowany jest na wzorcach zapisanych w wielkich dziełach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
formic




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:15, 05 Lut 2008    Temat postu: Noam Chomsky

Polecam ksiażkę Chomskyego "Polityka Anarchizm Lingwistyka". nie zawsze się z nim zdadzam ale faktem jest, ze podziwiam jego intlekt. Polecam więc dzieła Chomskyego jako swego rodzaju prowokację do szerszych dyskusji. Myślę, ze jego kontrowersyjne poglay i przy tym trafne spostrzeżenia moga temu posłyzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemona




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:33, 05 Lut 2008    Temat postu:

Czytanie książek, to spotkania z drugim człowiekiem, a przecież każde spotkanie z mądrym człowiekiem poszerza nasze horyzonty. Ile w życiu mamy okazji by spotkać i posłuchać co myślą: Chomski, Dostojewski, Eco, Lem, Dawkins czy Hawking , że wymienię tych, których kocham najbardziej? Na szczęście są ich dzieła i możemy 'posłuchać' ich punktu widzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nemona dnia Czw 10:42, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
formic




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:36, 05 Lut 2008    Temat postu: Litera nocet????

nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi ja powiedziałabym raczej, że
ignorantia littera nocet !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez formic dnia Pią 14:06, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.konkursliteracki.fora.pl Strona Główna -> Ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin