Forum www.konkursliteracki.fora.pl Strona Główna www.konkursliteracki.fora.pl
Oficjalne Forum strony www.konkurs-literacki.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cienka czerwona linia pomiędzy kiczem a dobrym smakiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.konkursliteracki.fora.pl Strona Główna -> Hydepark
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiulenka-F15




Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:44, 12 Lut 2008    Temat postu: KICZ w ciekawym ujęciu tego słowa

[b]
Very Happy Zanim przejdę do głównego zagadnienia jakim jest - KICZ chcę najpierw nawiązać do tego jak postrzegany jest przez kulturę masową (publiczność), a krytyków sztuki i innych artystów.Jak wiadomo bywa tworzony świadomie, gdyż łatwiej trafia w gusta i często sprzedaje się o wiele łatwiej niż twórczość nowatorska.Jednak kiczem niesłusznie określane są również dzieła wartościowe, które są tak nazywane z zazdrości przez artystów, którym nie udało się osiągnąć sukcesu. W ostatnim czasie powstaje celowa kiczowatość wykorzystywana przez wybitnych artystów, jako forma przekornej wypowiedzi w wyniku wszechogarniającej kultury masowej.
Tak więc dochodzę do wniosku, że to co dla jednych jest kiczem dla pozostałych może być sztuką i tym samym każdy indywidualnie ma prawo to ocenić.
Możliwe, że się powtórzę ale przyznam rację tym którzy uważają, iż kicz jet nam potrzebny, stanowi rzecz prostą, łatwo do nas docierającą, co ważniejsze często po prostu się nam podoba, mamy z nim styczność praktycznie na co dzień. Czasami doszukujemy się w nim czegoś więcej, choćby nutki dobrego smaku.Nasza fantazja,nastrój i wiele innych czynników ma na to wpływ. Stąd powiedzenie "mała rzecz, a cieszy".
Zbliżają się walentynki, co wiąże się z przepychem serduszek, miśków, kwiatków i tym podobnych rzeczy, które z chęcią dostajemy jak i podziwiamy.To wszystko nosi miano kiczu, czy słusznie, to pozostawię wam..


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiaF12




Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:07, 12 Lut 2008    Temat postu:

Według encyklopedii Kicz – „utwór o charakterze stereotypowym, często z punktu widzenia sprawności technicznej nienaganny, apelujący do smaków przeciętnych odbiorców swojego czasu, utwierdzający ich utrwalone przekonania i wyobrażenia o świecie i sztuce. Charakterystyka kiczu i jego zakres zależą od ewolucji stylów w danej epoce, a także ewolucji smaku publiczności. Kicz ma więc charakter relatywny, to co ze względu na smak pewnej epoki wydawać się może kiczem, w innym czasie może być ocenione inaczej. Jest to sztuka,która nie znajduje uznania w oczach znawców,a jednak podoba się wielu ludziom"

Jednakże nie zawsze coś co może wydawać sie nam KICZEM zawsze nim będzie. Każdy z nas inaczej patrzy na świat ,ma inne poglądy i upodobania.. Niektórzy uwielbiają disco polo a inni sądzą,że jest to kicz.. Chciałabym przedstawić swoje własne przykłady z życia,które WEDŁUG MNIE zasługują na owe miano:)

` DISCO POLO
` TELENOWELE-TAK ZWANE POTOCZNIE TASIEMCAMI:)
` SZTUCZNE KWIATY
` ZABAWKI Z KARTKI W STYLU SAMOLOCIKÓW,ŁÓDECZEK
` PIOSENKARKA- MANDARYNA... ZERO UMIEJĘTNOŚCI.. CO DO TAŃCA TO
OWSZEM JEST W TYM BARDZO DOBRA ALE TALENT DO ŚPIEWANIA?? POKAZAŁA
TO NAM W SOPOCIE:)
` "SZTUCZNE" KOBIETY- SZTUCZNY BIUST,USTA,PAZNOKCIE..(DODA)
` WSZELKIEGO RODZAJU PODRÓBKI ORYGINALNYCH PRODUKTÓW,PRZEDMIOTÓW
JAK NP. TOREBEK ZNANYCH NA ŚWIECIE PRODUCENTÓW CZY TEŻ MARKOWYCH
UBRAŃ (adidas,nike)
` OZDOBY NA CHOINKĘ Z BIBUŁY

Myślę,że wystarczy Very Happy


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
F21




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:53, 12 Lut 2008    Temat postu:

Według mnie kicz jest produkowany świadomie po to aby bez względu na opnie krytyki sprzedawać się i zarabiać jak najwięcej pieniędzy

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
F1




Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubsko

PostWysłany: Wto 20:02, 12 Lut 2008    Temat postu:

Kicz jest sztuką która jest łatwa w odbiorze i właśnie dzięki temu prostemu przekazowi trafia w gusta wielu ludzi, jednakże kicz nie znajduje uznania w oczach krytyków sztuki i innych artystów. Ich zdaniem sztuka ta, nie posiada wartości artystycznej. Ale uważam iż to, co dla jednych jest kiczem, przez innych może być uznane za wartościową sztukę. Myslę że o gustach sie nie dyskutuje. Uważam jednak, że kicz jest według mnie potrzebny. Bo gdyby nie on, nie byłoby widać, że coś jest dobre. Na zakończenie stwierdzam że potrzebujemy kiczu, nie umiemy bez niego żyć, na stałe wpisał się w naszą rzeczywistość: "Kicz jest bowiem zasadniczo estetycznym systemem komunikacji masowej."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
judytkawF22




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubsko

PostWysłany: Wto 20:19, 12 Lut 2008    Temat postu:

Kicz dla nas zwyklych ludzi jest w sumie codziennością.Jest łatwy w odbiorze i zrozumieniu.Kicz dla krytyków jest zwykłą beznadzieją i tandetą ale dla innych może byc czymś wspanialym i równie dobrze bardzo oryginalnym.Katrki swiateczne z wizerunkami mikołaja,czy kurczaczków są w sumie ładne i tanie,lecz dla znawców to jest wielkie NIC z porównaniem do zdjęć czy obrazów jakiegoś artysty. Kicz przejawia się także w muzyce,jest to m.in slynne disco-polo które odkąd pamietam gościło na antenie tv POLSAT od lat 90-tych.Chociaż z tego co wiem niektorzy ludzie lubia bawic sie przy takiej muzyce np.są to piosenki typu "jesteś szalona" .Chciaż nasza polska muzyka pop przejawia się kiczem m.in taka Gosia Andrzejewicz,która mysli ze jest niewiadomo kim i nie ładnie zachowała sie w swoim teledysku "siła marzen" gdzie wyrażnie uraziła E.Zapendowską,która ja skrytykowała ze nie ma głosu.Chociaz ja popieram zdanie tej kobiety:). Także "sztuczność" wśród niektorych jest załosna-chodzi o wygląd i zachowanie... Filmy tzw.telenowele które maja po nawet ponad 1000 odcinków ,przesada...Obrazki w stylu kotek ,piesek,domek,plotek i ladnie usmiechniete sloneczko czy krajobrazy które na wielu obrazach wyglądaja podobnie "przeżarły sie" i sa zwyklym kiczem,ale powiem ze mogą byc ladne.Chociaz każdy ma swoje upodobania i zdanie na ten temat,ale kicz nie we wszystkich dziedzinach kultury czy sztuki jest zly.Smile

Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aladiah




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:49, 12 Lut 2008    Temat postu:

Kicz jest miarą gustu, odczuć, refleksji, przemyśleń, dobrego smaku, wrażliwości itp. itd., człowieka, różnych w takiej mierze jak i ilość owych ludzi. Nie da się tego zamknąć w ciasną ramę. Pojęcie to jest chyba jedynie potrzebne pseudo-wysublimowanym krytykom (nie rzadko pewnie bez stosownego wykształcenia), którzy dumają i wysuwają „oczywiste” wnioski (np. na temat paru kresek namalowanych lata temu przez artystę, któremu możliwe, że się nudziło, lub książki, która o dziwo o ile bardziej zawiła i ciężka tym wyższe wśród nich ma uznanie), z którymi nie zgadzają się jedynie „bezguścia” czy „hołota”, robiąc pozory tych, którzy dostrzegają więcej niż „zwykli, przeciętni” choć to także jest ich własna opinia i tylko to jest rażące, ponieważ każdy ma prawo mieć własne zdanie. Co innego badanie, interpretowanie pod jakimś konkretnym kątem. Taka jest prawda, że niektórzy w kompoście odnajdą cudowny zapach, inni w Chanell. Masa różnych czynników wpływa na spostrzeżenia i odczucia człowieka, nawet w danej chwili i sytuacji, co może pomóc nabrać awersji do konkretnego gatunku. Wiadomo również, że człowiek bardziej się rozwinie intelektualnie czytając literaturę wyższego lotu niż harlekiny, oglądając discavery zamiast telenowel, ale każdy ma prawo wyboru, i inny system wartości, dlatego samo słowo znaczy dla każdego coś innego. Każdy inaczej interpretuje rzeczywistość, ma inne odczucia. Fakt jest też taki, że każdy kanon i normę ustalił kiedyś i ustala dziś człowiek, i jaki on by nie był wspaniały i inteligentny, sugerować się nim nie trzeba. Nikt nie każe nikomu czytać Kawki czy oglądać obrazów Picassa. Pozostaje tolerancja do innych, i spojrzenie z dystansu również na samego siebie.

Oleńka11


Post został pochwalony 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nfsu7f




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:44, 12 Lut 2008    Temat postu:

wedlug encyklopedii Kicz to utwór o miernej wartości, schlebiający popularnym gustom, który w opinii krytyków sztuki i innych artystów nie posiada wartości artystycznej. uwazam ze jest on nam potrzebny. chociaz moze przedstawiac nam "swiat" w dosc prosty sposób to i tak ludziom to sie podoba. jednak nie wszystko co dla nas jest kiczem to dla innej osoby tez musi nim byc. dla mnie np. kiczem jest wymalowana,sztuczna kobieta a dla innego moze bycf bostwem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
F-14




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:00, 13 Lut 2008    Temat postu:

Studiując wypowiedzi moich przedmówców, nie mogę oprzeć sie wrażeniu że są oni pozytywnie nastawieni do kiczu(pomijając pierwsze strony tego tematu), niektórzy starają się sprzedać bajeczkę o tym jakimi to zagorzałymi są anty-kiczowcami. Spójrzmy prawdzie w oczy, biorąc pod uwagę nas czyli nastolatków wchodzących dopiero w dojrzałe życie, nie odłączną częścią naszej egzystencji jest KICZ. Na naszym etapie rozwoju (oczywiście nie mam zamiaru tu nikogo obrażać po prostu wyrażam swoją skromną opinie) na co dzień spotykamy się z kiczem, nie tylko w telewizji radiu czy literaturze, ale nawet w szkole. Nastolatki w różowych lateksowych ciuszkach, „chłopcy” z innych szkół którzy przyjeżdżają na przerwy w ich sportowych autach. Być może nie zdają sobie sprawy z tego że są przedstawicielami kiczu. W tym momencie nasuwa mi się myśl: Czy kiczem jest wszystko co jest „trendy”. Można to tak ująć, wnioskuje z wcześniejszych wypowiedzi że kicz jest masowy a co za tym idzie ogólnodostępny i popularny. Jednak patrząc z perspektywy innej osoby czy każdy posiadacz BMW jest „kiczowcem”?? Przejdźmy do kolejnego aspektu tego jakże ciekawego zagadnienia, a mianowicie zależy jak ten tzw. Kicz stosujemy. Wiele razy w tym temacie był poruszany wątek Rubika. Zarzuca mu się iż tworzy Kicz, a wiec pytam dlaczego na początku jego twórczości jego utwory były doceniane nawet przez ludzi osłuchanych w temacie, a teraz są piętnowane. Czy dlatego że zwykły człowiek jakim jest Rubik poczuł żyłę złota i postanowił ją wyeksploatować. Fakt jego nagrania są komercyjne i masowe ale jak komuś się nie podoba niech ich nie słucha (pomijając fakt ze wszędzie było ich pełno gdy Rubik miał swoje 5 min chwały) Do tej pory zajmowaliśmy się pojęciem Kiczu przejdźmy na 2gą stronę barykady i poruszmy temat „Dobrego smaku”. Najłatwiej jest powiedzieć że jest to pojęcie względne, przez każdego interpretowane indywidualnie, ale wg mnie akurat w tym temacie takie stwierdzenie się sprawdza. Cóż może oznaczać dobry smak w muzyce, siedzenie po 3 godziny w filharmonii i udawanie ekstazy przy dźwiękach harfy . Może podałam zbyt drastyczny przykład, ale jako nastolatka nie widzę siebie w takiej roli, czy to oznacza że nie wiem co oznacza dobry smak w muzyce. Przechodząc do filmu, granica miedzy dobrym smakiem a kiczem jest mało widoczna. Chyba że dzieło akurat jest mega kiczem lub mega wyrafinowanym projektem. Sedno jest w tym ze to co jest kiczem rozumieją wszyscy i przyjemnie im się to ogląda a dobry smak nie zawsze przypadnie do gustu ludziom prostym. Najbardziej kasowymi produktami kina są filmy które mają w sobie 49% dobrego smaku i 51% kiczu, takie zestawienie gwarantuje sukces. Niestety prawda jest taka ze jesteśmy codziennie karmieni pięknym obrazem świata w słodkich telenowelach przez co wiele jednostek wkraczających w dorosłe życie nie potrafi się odnaleźć bo życie nie jest takie kolorowe jak im się zdawało. Temat jest grząski i bardzo trudno go jednoznacznie określić. Możemy tylko uważać aby nie przekroczyć cienkiej czerwonej linii, najwygodniej dla nas gdy będziemy balansować pomiędzy i będziemy znali smak kiczu i dobrej sztuki... Bo życie polega na kompromisach...

Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szarak5f




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:37, 13 Lut 2008    Temat postu:

Kicz jest to chłam dla mas. Zwraca ku sobie uwagę wielu ludzi ze względu na swą "inność" i chociaż wyróżnia się z tłumu przez mierną wartość ma ogromną siłę przebicia, dzięki czemu cały czas bez względu na ilość krytyki jest bardzo popularny jak np rodzaj muzyki "disco-polo". Jego sprzymirzeńców jest mniej niż krytyków, więc teoretycznie powinno już dawno zapaść w niepamięć, a jednak jest o nim bardzo głośno, ponieważ teksty czy melodie są bardzo proste i łatwo wpadają w ucho, przykładem jest utwór "Jesteś szalona" zespołu Boys. Nie jest to piękna pieśń , lecz ze względu na swą kiczowatość te piosenkę zna większość ludzi. Podsumowując, tworząc kicz, nieważna jest jego zawartość, ale cały "szum" który jest wokół niego.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
X-fighters F2




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:26, 13 Lut 2008    Temat postu:

Osobiście uważam iż Kicz jest to kawał tzw. "chały" robionej niskimi kosztami. Najczęściej spotykanym kiczem są żenujące telenowele które ciągną sie latami. Innym przykładem przedstawicieli kiczu są chłopcy którzy w swoich pojazdach sporządzają tzw. Wiejski Tuning okaleczając je. Jeżeli chodzi o muzykę to najpopularniejszym kiczem jest Disco Polo które zawsze było i będzie popularne. Chodź ludzie krytykują ten rodzaj muzyki niektóre kawałki do tej pory są często grane na zabawach jak i weselach ponieważ ich melodie są proste i wpadają w ucho.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
F21




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:05, 13 Lut 2008    Temat postu:

ja tam ziomki ja lece do szkoły

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
formic




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:19, 13 Lut 2008    Temat postu:

Drodzy Forumowicze, z prawdziwą przyjemnością przyglądam się dyskusjom na temat kiczu, co jakiś czas załaczam linki przedstawiające rózne punkty widzenia i opinie. Poza tym cieszy mnie,ze ten temat zyskał taką popularność. Miałam już się nie wtrącac w sprawę tematu KICZ ale po przeczytaniu wielu wypowiedzi Forumowiczów nie mogę oprzeć się temu aby wyrazić swoją pochwałę dla postu F-14. Wszystkie posty są godne uwagi i zasługują na pochwały ale wypowiedź F-14 spodobała mi się wyjątkowo.
p.s. aha nie każdy posiadacz BMW jest "kiczowcem" tak myślę, taką mam nadzieję bo to moja ulubiona marka ale fakt zdaje sobie sprawę, że do BMW wsiadają bardzo często (mam na myśli nasz kraj) ludzie o specyficznych cechach charakteru i typowym wyglądzie oraz zachowaniu, dlatego zawsze mnie bawił pewien dowcip:
-jak najszybciej zrobić surówkę z buraka?
-wrzucić granat do BMW Smile

p.s. do p.s. tylko BMW szkoda....bo to na serio dobra marka Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez formic dnia Śro 11:25, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adam




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:00, 13 Lut 2008    Temat postu:

Ide wczoraj przez miasto, patrze na okna baru studenckiego, i co widze? Przyklejonw na szybach wielkie czerwone serducha.
W zwiazku z tym, do listy kiczu zainaugurowanej przez fornica chcialbym dorzucic:
WALENTYNKI.
Co do wymienionego przez fornica radia maryja, to nie jestem pewien, czy to kicz. Fenomen ten zakwalifikowalbym raczej jako zjawisko sui generis niemozliwe do ujecia w jakas kategorie pojeciowa stworzona przez mysl cywilizowanego Zachodu, chyba ze moze kaffebohne podejmnie wezwanie...
A tak troche powazniej, reasumujac poczatkowe stadium dyskusji, przyporzadkowanie jakiegos wytworu do kategorii kiczu zostalo oparte o dwa kryteria: cechy immanentne dziela oraz jego odbior przez nas. Rozumiem argumenty lezace u podstaw twierdzenia, ze dzielo wykonywane tysiace razy "zuzywa sie" i dewaluuje sie niejako do kategorii kiczu (wg. ujecia kaffebohne nalezy umiescic je w podzbiorze "klasyka"), niemniej jednak trudno mi sie pogodzic z zaliczaniem przykladowej IX symfonii do kategorii kiczu wraz z disco polo, chocby nawet zjawiska te znajdowaly sie na roznych "pietrach" kiczowatej hierarchii. Zaliczajac dziela sztuki z poprzednich epok, ktore z roznych przyczyn, jak chocby z powodu "zuzycia" wskutek czestego zen korzystania, czy tez po prostu w wyniku rozwoju sztuk w ogole, zbyt mocno akcentuje sie kryterium naszego odbioru, czy wrecz naszego nastawienia do okreslonego dziela z jednoczesnym umniejszeniem znaczenia jego cech immanentnych. Dlatego proponuje zawezic zakres znaczeniowy terminu kicz do zjawisk "lukrowanego pierniczka" oraz "jelenia na rykowisku", zas dla zjawiska "klasyki" utworzyc odrebne pojecie, ktore bardziej oddaje charakter opisywanych dziel. Moze wowczas Bethoven nalezalby do kategorii "sztuki zuzytej", ale jednak sztuki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
formic




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 13 Lut 2008    Temat postu:

Zgadzam się z opinią,że radio maryja to ne jest kicz. Kicz nie jest niebezpieczny a ta rozłośnia owszem. Dlatego odwołuję pkt. 14 ze swojej listy. Zastanawiam się gdzie to zakwalifikować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaffeebohne
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Internet

PostWysłany: Czw 3:03, 14 Lut 2008    Temat postu:

Moi drodzy - nie przypinajmy łatki kiczu do wszystkiego co nam się nie podoba Wink Nie lubię bananów ale z tego powodu nie umieszczę ich na liście kiczów wszech czasów Razz
Pamiętajmy, że kicz to pojęcie, które odnosi się do wytworów sztuki. Również to co wykonane z tandetnych materiałów nie od razu musi być kiczem - t-shirt który się sprał po pierwszym praniu to tandeta a nie kicz.

formic - BMW nie jest dziełem sztuki (choć wiem, że czasami jest im bliskie Wink ) dlatego zdecydowanie nie może być kiczem. Jego odziany w przecudnej urody dres kierowca może być prymitywem i żywym dowodem na to, że człowiek wyewoluował z prostszych form życia, ale kiczem nie będzie Wink

adamie - Radio Maryja to jedno z tych niesamowitych zjawisk, które w swej istocie są tak niepowtarzalne, że stanowią pojęcie same w sobie. Kiedyś powstaną podobne twory i zostaną nazwane mianem "radiomaryjowatych" Wink Mamy wątpliwy zaszczyt być naocznymi i nausznymi świadkami narodzin nowego zjawiska. Nie było nas przy odkryciu nowego pojęcia "kicz" to w zamian jesteśmy przy tym. Taka rekompensata od losu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kaffeebohne dnia Czw 3:06, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.konkursliteracki.fora.pl Strona Główna -> Hydepark Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin